fotograficznej mojego najmłodszego synka zrobiłam kilka "dodatków".
Spodnie i muszka:
czapeczka i miś ( na modelu)
hamak:
Kiedyś, wcześniej uszyłam girlandę z napisem "love", który TAK i TAK wygląda na zdjęciu studia Flesz.
A na koniec... mój starszy synek;-)
Pozdrawiam
Kama
Dzieci to Ty masz, moja Droga, bardzo udane :) Pewnie pękasz z dumy. I bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńCóż, dodatki do sesji są prześliczne i na zdjęciach będą wyglądać rewelacyjnie :)
Super dodatki i zdjecia przecudne. No o modelach to moge tylko powiedziec, ze wysciskac sie chce...tak, tak...tego duzego mojego kochanego tez :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was cieplutko.
Wspaniali Ci Twoi synowie :-) Fajnie by wyglądali razem na zdjęciu ;-)
OdpowiedzUsuńCudne dodatki do sesji fotograficznych.
Pozdrawiam serdecznie.