Świątecznie

W tym roku święta jakoś... za szybko przyszły. Nie zdążyłam, niestety ze wszystkim.Pewnie trochę przez pracę, trochę przez szpital(9 dni leżałam z chorym Igorkiem). Na szczęście już jesteśmy w komplecie i razem zasiądziemy przy świątecznym stole:-)

                                                 Z okazji świąt życzę Wam Kochani
                                                          zdrowia przede wszystkim,
                                                miłych spotkań w rodzinnym gronie
                                                          oraz radosnego nastroju

Pozdrawiam świątecznie
Kama

Metkowiec

Powstał, bo taka miałam potrzebę :-) Uszył się szybko a wygląda tak:

Ten wytwór pojechał dziś do malutkiej Nadii.
A wcześniej uszyłam Igorkowi dinozaura... i drugiego dinozaura też z metkami

Ten po lewej był pierwszy -część metek już niestety uległa ... Igorkowi (widać, że moje pojęcie o szyciu jest marne) . Drugi ma wszystkie metki, tylko nieco ... postrzępione. Oba dinozaury są w ciągłym użyciu.
 I metkowiec Igorka

wymiętolony, wyściskany, wymamlany jest chyba najukochańszą zabawką mojego synka :-)
A na koniec słonik. Uszyłam go z potrzeby chwili. I sądziłam, że dziecię moje go pokocha.

Mimo całej słodyczy słonika Igorek nie jest nim zainteresowany, mimo tego, że uszka przyjemnie szeleszczą. Tutorial do uszycia słonika znalazłam na blogu Adela szyje i jest tam przekierowanie do wykroju na stronie Strimy.
Polecam tutorial- szyło się jak z nut:-)

 A Igorek rośnie jak na drożdżach i lada chwilka skończy 8 miesięcy.

W tej chwili trochę nam choruje, ale dzielnie znosi codzienne inhalacje.

Pozdrawiam Was ciepło i już prawie wiosennie.

Kama