sobota, 24 stycznia 2015

Czapka narciarska i... zmiana :-)

Przeglądałam blog Truscaveczki i wpadłam na czapkę  ze wzoru Justyny Lorkowskiej . Uznałam, że muszę taką zrobić Mai. I oto jest :

Dziecko przeszczęśliwe :-)
A w temacie Mai ... zaszła zmiana. Dziecię postanowiło ściąć włosy i oddać je fundacji. Jestem z niej dumna :-)
Poza tym. W pracy bardzo intensywnie... bywam zmęczona. Na szczęście wybywam na tydzień - odpocząć :-) Brzuszek rośnie :

Czytam "Czerwony rower" Antoniny Kozłowskiej
Jedna z bohaterek ma imię na pierwszą literę mojego imienia. Książkę polecam. Przeczytana w dwa wieczory.

Pozdrawiam ciepło (bo zimy brak)
Kama

P.S. Zdjęcia: Studio "Flesz"

Dziękuję za komentarze pod  poprzednim postem. Cukiereczki pojadą juto do właścicielki : )

3 komentarze:

  1. Śliczna czapka - doskonale pasuje Twojej córci - ślicznie w niej wygląda :-)
    Bardzo szlachetnie postąpiła twoja córcia :-) Wcale się nie dziwię, że jesteś z niej dumna :-)
    Pięknie wyglądasz :-)
    Pozdrawiam serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały efekt tego Twojego machania drutami :)
    Buziaki dla Mai - gest godny pochwały!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna czapa a modelki jakie urodziwe:)
    Maja miała piękny gest.

    OdpowiedzUsuń