Mój pierwszy wpis...
Myślałam, że jak założę bloga, to wszystko jakoś samo pójdzie. A tu niespodzianka. Samo nie chciało;-)
Najpierw kilka miesięcy podczytywałam pewnego fajnego bloga a później postanowiłam spróbować, jak to jest mieć swoje miejsce w sieci. Zanim cokolwiek napisałam, pochwaliłam się mężowi, że oto mam swojego własnego, najwłaśniejszego bloga. A on na to "I sama go założyłaś?". No pewnie, że sama :-)
I sama go poprowadzę :-)
Witajcie w moim kramiku :-) :-) :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz