poniedziałek, 10 listopada 2014

W biegu...

ostatnio zyje. A na blogu pojawiam si€ tylko z okazji wstawiania zdjec mandali...

Dzis takze... mandala
Przyrost pracy racyej marny, ale jest :-)
Przy okazji fotka kubka, ktory dostalam od przyjaciolki
Ostatnie kilka dni spedzilam u Agi.
W wolnej chwili z naszymi  corkami zrobilysmy kalendarze adwentowe. Juz kiedys podobne prezentowalam na blogu.

Praca, jak widac byla zespolowa. niezle sie przy tym wszystkie bawilysmy.
W tej chwili kalendarze sa upiekszone przez dziewczynki, ale ze wzgledu na to, ze  klopotem okazalo sie robienie zdjec, kopiowanie je na laptopa  i korzystanie z  "niemieckiego" komputera to juz na dzis koncze.
Pozdrwaiam cieplo
Kama :-)

3 komentarze:

  1. Najważniejsze, że mandala rośnie i pięknieje z każdym oczkiem :)
    Dziewczynki to wspólne tworzenie zapamiętają na zawsze - super kalendarze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że była super zabawa i powstały śliczne kalendarze. U mnie szydełkowo też powoli robótki przyrastają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super :)
    nie ma jak wspólna zabawa :)
    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń