wtorek, 15 września 2015

Tunika na życzenie

     Majeczka zażyczyła sobie tunikę.
 Włóczkę sama wybrała i określiła wygląd końcowy robótki.
 Z zapałem zabrałam się do pracy. Szybciutko się dziergało.
Włóczkę włożyłam do cudnej misy, którą zrobiła dla mnie p. Ela z Glinianego Zakątka

To nie pierwsza misa od p. Eli. Jest tak śliczna, że aż boję się jej używać... żeby się czasami nie potłukła.
 No ale do rzeczy. Tunika. Włóczka mimoza cieniowana, rękaw "do łokcia".
 I oto efekt na człowieku:
 Fotki koło naszego domku robione...
Maja zadowolona :-) to ja szczęśliwa:-)

Pozdrawiam
Kama


3 komentarze:

  1. Wow przepiękny sweterek :) Prześliczne kolorki!
    Uwielbiam wszelkie ręcznie robione sweterki ,czapeczki, szaliki niesamowite są ! :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. super dobrane kolorki, a Maja jak zawsze słodziutka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Człowiek ślicznie wygląda w tej tunice. A jak wdzięcznie pozuje!
    :)

    OdpowiedzUsuń