Zapisałam się na siatkowy Rasz u Truscaveczki i raz - dwa zrobiłam siateczkę. Wyszła całkiem spora. Włóczka - jakaś wełna zdobyczna bez opisu a poszło mi około 50 g. Oto ona:
I z wypełnieniem:
I jeszcze...zrobiłam elementy do wspólnego robienia na drutach. Zostało mi pozszywać. Będzie torebeczka dla mojej córci, która nie może się już doczekać :-)
Chyba fajna będzie...
Pozdrawiam wieczornie.
Kama
Super siatki :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory.
Pozdrawiam serdecznie.
Siateczka taka jak wszystkie np moja;-)))
OdpowiedzUsuńAle torebeczka cuuuudna, nie dziwię się córci,że nie może się doczekać!
No to ja czekam na taką siatkę na zakupy :) włóczki u mnie dostatek, więc nie bierz swojej... w zamian... torba z materiału. Coraz lepiej mi wychodzą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga