Jak to przetłumaczyć na polski? Pomysł na piłkę z materiału przyszedł od Agi. Poszperałam w necie i znalazłam wersję szydełkową. Ciach - mach i zrobiłam :-)
Trochę "zdecentrowana" ta moja piłeczka, ale używana przez dzieci była ;-)
Przy okazji moje nowe pazurki :
I szalik dla córeczki mojej koleżanki. Włóczka to moher z jedwabiem taki sam jak pomarańczowy z ostatniego wpisu tylko w kolorze różowym, bo ... Lila lubi tylko różowy ;-) Szydełko nr 6 , a początek wygląda tak:
Poza tym robi się kocyk pierwszy dla bliźniąt (połowa) i turkusowa czapka dla koleżanki. I zrobiła się czapka - sówka dla Mai, ale baterie w aparacie odmówiły współpracy... Pokażę następnym razem.
Przycięłam lawendę na działce w kształtne półkule. Nożyczkami krawieckimi... To był chyba akt desperacji ;-) 3 palce prawej ręki mam w pęcherzach...
I dziś byłam na rowerze... we mgle. Świetna przejażdżka.
Udanego tygodnia:-) Jak wszystko pójdzie tak, jak bym chciała to będzie miły tydzień :-)
Kama
Genialna kula :-) Coś czuję, że dużo miałaś z nią zabawy :-)
OdpowiedzUsuńSzalik zapowiada się świetnie :-)
Za to paznokcie masz pierwsza klasa - super kolor :-)
Pozdrawiam serdecznie.
super kula :)
OdpowiedzUsuńbliźniaki nie mogą się już doczekać kocyków ;)
tydzień na pewno będziesz miała udany :)