wtorek, 17 grudnia 2013

A takie różne...

robótki, które wydziergałam ostatnio... I tak po kolei.
Chusta  szydełkowa - moim ulubionym wzorem. Jeszcze nie ma właścicielki.
Tęczowy komin dla Mai... do tęczowej czapki, którą pokazywałam tutaj
I zestaw "pszczółka" dla znajomego studia fotograficznego.
oraz "bałwanek"
  Mój szalik adwentowy stanął na siódmym dniu, bo zabrakło mi włóczki i będzie dopiero we czwartek...Czekam z niecierpliwością...

 Pozdrawiam cieplutko, przedświątecznie :-)
 Kama




5 komentarzy:

  1. Do świętego Mikołaja!
    Ja bardzo proszę Cię Mój Kochany Mikołaju o tą chustę ze zdjęć. Ja byłam grzeczna (no może nie codziennie i nie zawsze) cały rok. Brązowy, to mój ulubiony kolor. Chusta jest przepiękna. Na pewno z nią nie straszne mi będą żadne mrozy i wiatry, a wiesz przecież, że tutaj wieje i wieje...
    Buziaki i miłego wieczoru.

    A tęczowy komin... piękny, choć modelka... jeszcze piękniejsza. Majeczka Cukierkowa Nasza :)

    Pozdrawiam
    Agusia

    OdpowiedzUsuń
  2. P.S Czapka pszczółki jest bombowa! Skąd Ty czerpiesz inspirację?
    Agusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale śliczności:) pszczółka jest rewelacyjna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko super ! dla każdego coś fajnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczności :-)
    Chusta wspaniała.
    Nic na to nie poradzę, ale najbardziej podobają mi się zdjęcia z Twoją córcią - piękna modelka.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń